"Jedzie pociąg z Wrocławia do Gdańska" - Jesteśmy w Gdańsku - MALUJEMY!

on Tuesday, June 11, 2013
Zaspa wzbogaci się o kolejne murale
 
 












 



W ramach współpracy Instytutu Kultury Miejskiej, Gdańskiej Szkoły Muralu i Pracowni Malarstwa Architektonicznego i Sztuki w Przestrzeni Publicznej z Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu na Zaspie powstaną kolejne realizacje. 30 sierpnia studenci z Wrocławia przyjadą do Gdańska by malować ganki tzw. wiatrołapy przylegające do bloku nr 5 przy ul. Dywizjonu 303 na Zaspie.



Studenci malarstwa z Pracowni Malarstwa Architektonicznego i Sztuki w Przestrzeni Publicznej, w ramach zadań projektowych w roku akademickim 2012/2013, uczestniczyli w zajęciach dedykowanych architekturze osiedla Zaspa, na których pod kierunkiem prof. dr hab. Adama Chmielowca prowadzącego Pracownię oraz Rafała Roskowińskiego i prof. dr hab. Jacka Zdybla - (Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku) z Gdańskiej Szkoły Muralu przygotowali projekty wiatrołapów. Na wizualizacjach widać inspiracje podróżami pociągami, morzem i plażą, roślinnością oraz czworonożnymi mieszkańcami osiedla. Efekty pracy studentów będzie można podziwiać na ul. Dywizjonu 303 od 9 września.



Moja współpraca z Gdańską Szkołą Muralu rozpoczęła się dwa lata temu. - mówi Adam Chmielowiec. W maju 2010 roku prowadziłem projekt badawczo – naukowy, malowania SP nr 67 we Wrocławiu. Wtedy jeden z moich studentów opowiedział mi o Gdańskiej Szkole Muralu. Krótko potem spotkałem się z Jackiem Zdyblem i Rafałem Roskowińskim i szybko nawiązaliśmy współpracę. Rozpoczęła się od gościnnych wystaw w Gdańsku i Wrocławiu, później padł pomysł by studenci z Pracowni Malarstwa Architektonicznego i Sztuki w Przestrzeni Publicznej zaprojektowali i zrealizowali z Gdańską Szkołą Muralu aranżacje wiatrołapów na Zaspie. - kontynuuje Chmielowiec.

Projekt nazywa się „Jedzie pociąg z Gdańska do Wrocławia”. Jak tłumaczy Adam Chmielowiec chodzi w nim o nadanie działaniom projektowym bardziej poetyckiego wymiaru. Taki [poetycki] wymiar ma podróż, która niesie pewną ekspresję, każdy może ją inaczej odbierać i przeżywać w zależności od wieku i doświadczeń. Nie wiemy, co jest za zakrętem, za granią. Jedziemy dalej, doświadczamy i niesiemy cały swój bagaż i potencjał twórczy z Wrocławia w inny świat, do Gdańska. - mówi Chmielowiec.

W etapie projektowym uczestniczyło 16 studentów i studentek z drugiego i czwartego roku malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu oraz jedna studentka z III roku architektury Politechniki Wrocławskiej, w fazie realizacyjnej uczestniczy 12 osób łącznie z prowadzącym prof. Chmielowcem. Przygotowywali swoje projekty do realizacji już od listopada 2012 roku. Projekt powstawał wiele miesięcy, a to dlatego, że najtrudniejszą i najważniejszą częścią było wymyślenie wspólnego kontekstu - pasującego do miejsca i okoliczności. - mówi Grażyna Małkiewicz, studentka IV roku malarstwa. Niektórzy studenci mają pierwsze doświadczenia z muralami za sobą – realizowali projekt grupowy min. na szkole podstawowej, czy uczestniczyli w plenerze Gdańskiej Szkoły Muralu w Wiźnie. Jednak nie obeszło się bez trudności. Miałem problem, tylko na początku, w dopasowaniu się do tematu i z aranżacją luksfer, i drzwi, tak by stały się integralną częścią projektu, a nie jakimś odległym elementem w ogóle nie pasującym do muralu. - mówi Damian Nowakowski, student IV roku malarstwa.



Współpracę z Gdańską Szkołą Muralu docenia Iwona Ogrodzka. Jest to bardzo dobre doświadczenie. Profesjonalizm prowadzących zarówno z Wrocławia, jak i z Gdańska bardzo pomogły. Dobrze też czasami rozejrzeć się poza wrocławską ASP i zobaczyć jak "robią to" inni.- mówi studentka II roku malarstwa. Artyści czerpali inspiracje głównie z tematu „Jedzie pociąg z Wrocławia do Gdańska”, ale nie tylko. Mieliśmy dużo swobody przy wymyślaniu wariantów wiatrołapów. Inspiracją dla mnie był świat kreskówkowy i trochę zabawne spojrzenie na podróżowanie, nie tylko sam pociąg ale i wszystko co może się zdarzyć po drodze. (...) Projekt miał być lekką karykaturą z zabawną historią. - mówi Krzysztof Witkowski, student II roku malarstwa. Zainspirowały mnie polskie krajobrazy, które dostrzec możemy przez okna pociągu. Mój projekt jest optymistyczny i kwiecisty. - dodaje Joanna Żyłowska, studentka III roku architektury.



Przedsięwzięcie realizowane jest w ramach projektu „Jedzie pociąg z Wrocławia do Gdańska” przy współpracy pomiędzy ASP we Wrocławiu - („Pracownią Malarstwa Architektonicznego i Sztuki w Przestrzeni Publicznej prowadzoną przez prof. dr hab. Adama Chmielowca ” – z Katedry Malarstwa Architektonicznego i Multimediów, w Centrum Sztuk Użytkowych – Centrum Innowacyjności ASP we Wrocławiu ), a Instytutem Kultury Miejskiej w Gdańsku i Gdańską Szkołą Muralu. Zajęcia prowadzone były według autorskiego projektu - prof. dr hab. Adama Chmielowca z Pracowni Malarstwa Architektonicznego i Sztuki w Przestrzeni Publicznej z ASP we Wrocławiu i kierowników artystycznych Gdańskiej Szkoły Muralu - Rafała Roskowińskiego i dr hab. Jacka Zdybla.



Uczestniczki i uczestnicy projektu „Jedzie pociąg z Wrocławia do Gdańska”



1. ADAM CHMIELOWIEC - opiekun - prof. dr hab. ASP Wrocław

2. ANNA DĘBSKA - stud. II r. mal. ASP Wrocław

3. KRZYSZTOF WITKOWSKI -stud. II r. mal. ASP Wrocław

4. MIRIAM PTAK - stud. II r. mal. ASP Wrocław

5. MONIKA BIELIŃSKA - stud. IV r. mal. ASP Wrocław

6. IWONA HELENA OGRODZKA - stud. II r. mal. ASP Wrocław

7. ANITA WELTER - stud. II r. mal. ASP Wrocław

8. MARCELINA GROŃ - stud. IV r. mal. ASP Wrocław

9. GRAŻYNA MAŁKIEWICZ - stud. IV r. mal. ASP Wrocław

10. DAMIAN NOWAKOWSKI - stud. IV r. mal. ASP Wrocław

11. JOANNA ŻYŁOWSKA - stud. III r. arch. Politechnika Wrocław

12. Sonia Ruciak, absolwentka ASP we Wrocławiu



Gdańska Szkoła Muralu to platforma stworzona do dyskusji, doskonalenia warsztatu oraz integracji środowiska. Jej celem jest przywrócenie muralowi jego pierwotnej funkcji – sztuki społeczno-politycznej, reagującej na aktualne wydarzenia oraz wypracowanie jednolitego stylu – „Gdańskiej Szkoły Muralu”.
Warsztaty prowadzą: Rafał Roskowiński oraz Jacek Zdybel.


 
Projekty malarstwa ściennego na tzw. gankach – wiatrołapach przylegających do elewacji bloku mieszkalnego przy ul. Dywizjonu 303 na osiedlu Zaspa w Gdańsku, stworzony w ramach zajęć dydaktycznych – zadań projektowych w roku akademickim 2012/2013 dedykowanycharchitekturze osiedla Zaspa w Gdańsku i ich realizacji w formie monumentalnego malarstwa ściennego podczas V edycji festiwalu Monumental Art. - Europejskiego Festiwalu Malarstwa Monumentalnego 2013 r. w ramach Projektu – artystyczno – dydaktyczno – edukacyjnego - „Jedzie pociąg z Wrocławia do Gdańska”, przy współpracy pomiędzy ASP we Wrocławiu - ( Pracownią Malarstwa Architektonicznego i Sztuki w Przestrzeni Publicznej w Centrum Sztuk Użytkowych – Centrum Innowacyjności ASP we Wrocławiu), a IKM- Instytutem Kultury Miejskiej w Gdańsku – samorządową instytucją kultury i jego partnerem artystycznym - ( GSM – Gdańską Szkołą Muralu),                                                                                                                     Przedsięwzięcie prowadzone według autorskiego Projektu - prof. dr hab. Adama Chmielowca z Pracowni Malarstwa  Architektonicznego i Sztuki w Przestrzeni Publicznej z ASP we Wrocławiu i kierowników artystycznych Gdańskiej Szkoły Muralu Rafała Roskowińskiego i dr hab. Jacka Zdybla.
Realizacja Projektu podczas V edycji festiwalu Monumental Art. - Europejskiego Festiwalu Malarstwa Monumentalnego Gdańsk 2013r., 4 – 13 lipca 2013r.

 Marcelina Groń:

Grażyna Małkiewicz:
"Pociąg jadący z Wrocławia do Gdańska, to pomysł ściśle związany ze współpracą Pracowni Malarstwa Architektonicznego i Sztuki w Przestrzeni Publicznej w Centrum Sztuk Użytkowych – Centrum Innowacyjności ASP we Wrocławiu z Gdańską Szkołą Muralu. Jest to temat przewodni całego projektu malowania klatek schodowych na gdańskim osiedlu Zaspa przy ul. Dywizjonu 303. Każdy projekt  odpowiada na to założenie w indywidualny sposób. W moich projektach przedstawione są wagoniki, w których jadą mieszkańcy i mieszkanki tego osiedla, są to różni, kolorowi, weseli ludzie, którzy tworzą solidarną jedność trzymając się za ręce. Symbolicznie pokazuje to siłę wspólnoty i potrzebę oddolnej samoorganizacji lokatorów i lokatorek, by wspólnie walczyć z problemami, wspierać się i razem „podróżować” przez życie."

Damian Nowakowski:
"Inspiracją dla mnie był Wrocław i jego najbardziej rozpoznawalne miejsca oraz własne motywy z robotyki, połączone w nieco dowcipny i graficzny sposób."

 Miriam Ptak:
 Anna Dębska:
"Człowiekowi od wieków towarzyszy pies. Jest z nim jako strażnik albo wierny towarzysz wszędzie, gdzie osiedla się jego właściciel. Również dziś, na każdym większym czy mniejszym osiedlu, możemy spotkać niezliczone kundle i rasowce. Często przejmują one cechy swoich opiekunów, stając się przyjacielskie, wesołe, czy też złośliwe i hałaśliwe. Mówi się nawet, że człowiek i pies upodobniają się do siebie fizycznie. A może to człowiek dobiera sobie swojego pupila dostrzegając u niego nieświadomie swoje własne cechy…? Projektując mural na duże osiedle na Zaspie, jako wielka miłośniczka psów, od razu pomyślałam o ukazaniu w humorystyczny sposób tych podobieństw.  Moje zwierzaki, w radosnych, żywych kolorach jadą pociągiem szukając wielkiej przygody. A skoro psy – musiały powstać też koty. Wszak nie od dziś wiadomo, że miłośnicy zwierząt dzielą się na „psiarzy” i „kociarzy”. Koty tajemnicze, a jednocześnie przymilne, nie zdradzają swoich tajemnic ani celu podróży."


 Ewa Wiktor, Jagoda Dobecka, Iwona Ogrodzka :
"Pierwsze pomysły na nasze projekty, pojawiły się w związku z zasugerowanym przez Profesora, spajającym całość tematem pociąg. Naszym natychmiastowym związanym z tym hasłem skojarzeniem ,były stare bilety kolejowe. Poszukując pasujących nam graficznie biletów, natrafiłyśmy na wiele przepięknych archiwalnych pocztówek, znaczków pocztowych i zdjęć plażowiczów, które także postanowiłyśmy włączyć do naszych realizacji .Tak powstały, barwne oraz monochromatyczne, związane z tematyka manirystyczną i około nadmorska, przypominające kolarze projekty."

 Kornel Zezula:
"Pracując w drugim semestrze inspirowałem się metafizycznymi przedstawieniami architektury uwiecznionymi na obrazach włoskiego malarza Giorgio de Chirico. Postanowiłem wykorzystać wrażenie tymczasowości, budowane w  tendencyjny sposób za pomocą zestawienia symbolicznych wyobrażeń, co moim zdaniem znakomicie mogło zaistnieć w ustalonym dla całego projektu temacie. Podjąłem się próby wpisania malarskich wyobrażeń architektury w rzeczywistą sytuację architektoniczną. Wiatrołapy blokowisk w gdańskiej dzielnicy mieszkaniowej Zaspa będące dla mnie wyznaczonym miejscem realizacji swoją formą oraz położeniem zdecydowanie nie wpisują się w moją całościową konwencję artystyczną.
Z uwagi na to, ogół pracy przysporzył mi  wiele problemów, chwilami zniechęcenia oraz konieczności pójścia na kompromis. Jednakże mimo wszystko starałem się pracować regularnie i z pełnym zaangażowaniem i jestem przekonany że końcowy efekt wypełnia wszystkie założone wymagania."

 Joanna Żyłowska:
 Krzysztof Witkowski i Dagmara Stefaniak:
"Inspiracja do tematu „Jedzie pociąg z Wrocławia do Gdańska”, były nasze wyobrażenia co do samego podróżowania pociągiem. Od samego początku wiedzieliśmy że pomysł musi być zabawny i utrzymany w „kreskówkowej” konwencji. Inspirowało nas chyba wszystko. W trakcie procesu projektowania zderzaliśmy ze sobą różne pomysły i określenia. Pierwszymi słowami jakie przyszły nam na myśl odnośnie tematu były: ślimak, wieloryb ,cyrki naturalnie stacja kolejowa. Wspólnie zajęliśmy się tworzeniem tego świata. Każdy z nas pracował indywidualnie, jednak w połączeniu naszej stylistyki i ekspresji, która jest do siebie podobna, nie mieliśmy problemu z połączeniem naszych projektów. W toku pracy powstały krótkie karykaturalne historie, urywki z tego jak może wyglądać jazda pociągiem."




Anita Welter:
"Inspiracją do mojego projektu wiatrołapów były bogate, wewnętrzne przeżycia mojego przyjaciela, NoProblem Jacksona związane z wędrówką przez życie, podróżą, a także uczucie niepewności i zagubienia, chaosu.  Dalszą inspiracją był również z góry narzucony temat polskich kolei. I tak powstały moje wiatrołapy. To cała historia."




 Monika Bielińska:
"Robiąc projekty na wiatrołapy starałam się oddać klimat spokoju, ale jednocześnie tajemnicy i napięcia. Jadąc pociągiem spędzamy czas z ludźmi tak blisko, np. siedząc w jednym przedziale lub nawet w korytarzu, a jednocześnie nie znamy ich i nie próbujemy tego robić. Chciałam pokazać sylwetki takich osób, które mogą wzbudzać zainteresowanie innych, i pobudzać ich wyobraźnie, a szczególnie miłym byłoby zachęcenie do rozmyślań mieszkańców gdańskich bloków."



 Maria Makara:

"Inspiracją do mojego projektu był mój obraz, który niedawno namalowałam. Poprzez modyfikacje zdjęcia obrazu w photoshopie uzyskałam wiele nowych obrazów. Są to powiększone i rozciągnięte kadry pejzażu potraktowanego w nowatorski sposób. Pejzaż jest syntetyczny, formy uproszczone, sprowadzone do figur geometrycznych i barwnych plam. Zastosowałam kolorystykę pastelową, dominuje zieleń. Na jednej ze ścian widać lekko zarysowany pociąg, ponieważ taki jest temat łączący wszystkie klatki – ‘’Pociąg z Wrocławia do Gdańska’’. W moim projekcie pociąg nie odgrywa najważniejszej roli, a zamiast tego na pierwszy plan wysuwa się pejzaż, który jest mi tak bliski. W malarstwie zajmuję się pejzażem od wielu lat, odkrywa on przede mną coraz to nowe tajemnice widoków, ciągle inspirujących. Chciałabym wprowadzać go do moich projektów malarstwa ściennego, pomimo że jest to trudne zadanie. Nie jestem bowiem na ten moment zwolennikiem dużych kontrastów oraz konturów w malarstwie, stąd zakomponowanie płaszczyzn ścian mocno osadzonych w rzeczywistości nie jest łatwe."



0 comments:

Post a Comment